|
Polskie Forum Corinthian Forum kolekcjonerów figurek Corinthian. |
|
ProStars - Serie Japońskie
Mateusz200 - 20-12-2011, 11:07 Temat postu: Serie Japońskie Firma Corinthian wydała japońskie serie ProStars.Serii tych były 3,ale w jednej serii było średnio około 8 figurek.Figurki przedstawiają zawodników,którzy byli gwiazdami ligi japońskiej w czasie wydania tej serii.Wydano także figurki Serbów: Dragana Stojkovicia i Dejana Savicevicia w strojach swojej reprezentacji.Macie jakieś figurki z tej serii,a może planujecie jakieś kupić?Zachęcam do dyskusji.
Ja w swojej kolekcji obecnie mam 2 figurki z tych serii.Są to Dragan Stojković z Crvenej Zvezdy Belgrad oraz Dejan Savicević w stroju reprezentacji Serbii i Czarnogóry.Oto ich zdjęcia:
Maciex1995 - 27-12-2011, 20:45
Mateusz200 napisał/a: | Figurki przedstawiają zawodników,którzy byli gwiazdami ligi japońskiej w czasie wydania tej serii |
Bzdura. Chyba tylko Mboma był gwiazdą J-League, kiedy wydawali jego figurkę w Japonii. W sumie w Japonii wyszło dobre kilkadziesiąt figurek ProStars i wśród nich tylko Kameruńczyk był ówczesną gwiazdą ligi japońskiej.
Ciekawostka: w żadnej z 3 japońskich serii nie było Platinum Packów, wszystkie figurki były na zielonych podstawkach w unikalnych blistrach, dzięki czemu kolekcjonerom często kojarzą się z różnokolorowymi blistrami - zazwyczaj w barwach drużyny, w koszulce której jest zawodnik.
Nie mam obecnie żadnej takiej figurki, ale chętnie kupiłbym Savicevica, Stojkovica, Mbomę, Carecę.
Adrianby - 03-01-2012, 19:49
Czemu Japończycy mieli w swoich seriach akurat piłkarzy Serbii ( w innych seriach- np. angielskich kluby serbskie czy Reprezentacja Serbii były w ogóle niespotykane). Czemu wydani piłkarze nie byli gwiazdami ligi japońskiej, choć w niej grali ? Bo nie rozumiem ciebie maciek. Czyli wydali zwykłych średniaków ze swojej ligi, a dobrych piłkarzy pominęli nie licząc Mbomy ??
Maciex1995 - 06-01-2012, 15:16
Japończycy trochę wykorzystali emocje klientów.
Wiadomo, że ludzie w wieku 20-40 lat to "lepsi" konsumenci niż ludzie w wieku 10-20. Dlatego Japończycy zrobili głównie gwiazdy swojej ligi, które grały w J-League nie współcześnie, ale sprzed ok. 10 lat, czyli z lat 90. W ten sposób wszyscy ci "lepsi" konsumenci dostają piłkarzy, do których mają sentyment - tak jak my teraz do Zidane, Ronaldo, Davidsa, Seedorfa, Bergkampa, Rui Costy, Figo itd., bo to bohaterowie naszej młodości.
Dlatego zdanie, że zrobiono graczy, którzy w tych czasach byli gwiazdami J-League, to przekręcanie faktów.
Inna sprawa - Corinthian przyjął sprytną strategię na rynku azjatyckim. Wiadomo, że tam jest wielu bogatych klientów, którzy chętnie skuszą się na figurki bohaterów boisk, których za młodu podziwiali.
|
|