[Adrianby]

Nigdy nie sądziłem, że posiadam Lamparda z meksykańskiej serii. Zawsze sądziłem, że to jakaś angielska

[REKLAMA]

[Maciex1995]

Myślę że ty masz z angielskiej... Po prostu firma wydała sporo takich samych/bardzo podobnych figurek w różnych seriach - ostatnio chociażby Babel czterokrotnie w seriach 16-19, a wcześniej w wielu seriach pojawiały się takie same figurki reprezentantów Anglii, np. Michael Owen wyszedł w Anglii, Niemczech, Meksyku, Japonii itd. Meksykańskiego Owena też będę miał

[Adrianby]

Ale patrząc na tego z Meksyku- buty takie same, strój, fryzura i twarz również. I to mnie ciekawi Ale prawdopodobnie mam z angielskiej

[Maciex1995]

W Meksyku do serii z piłkarzami dołączono także kilku reporterów telewizyjnych. Nie wiem, jak to możliwe, ale dopiero dzisiaj zorientowałem się, że w tych seriach 2 z 3 razy dodano... tych samych reporterów z tym samym kodem MC
W pierwszej edycji byli tacy reporterzy:


W drugiej serii dodano innych, a dokładniej - takich:


Przeglądałem broszurki z serii 2 oraz 4 i zauważyłem najpierw te same gęby. Sprawdziłem kod MC i... ten sam kod, w każdej z 4 figurek! Sami możecie to zobaczyć:
http://www.corinthiansell...rs-mexico-4.php

Czyli mamy przynajmniej mniej do kupowania, jeżeli chcemy mieć w kolekcji takie rarytasy W 1. serii było też takie cudo:

Nie ma co się jednak łudzić, jest praktycznie nie do zdobycia.


Oprócz wspomnianych Davidsa, Owena i Lamparda(jednak złoty, nie ma to jak drobne druczki...), mam też Luisa Garcię z meksykańskiej serii drugiej, ale wspominałem już o tym winnym temacie.

[Gracjan]

Dobry pomysł mieli meksykancy z tymi figurkami jak bym mial okazje od razu bym kupil jedna z nich bez zastanawiania.Swoja droga wyobrazcie sobie figurke Darka Szpakowskiego hehe to byla by kozacka figurka :p

[Maciex1995]

Ostatnio dostałem trochę figurek z polskich serii, bo kupiłem zestaw 24 figurek MicroStars i 23 z nich to figurki wydane w Polsce. Dwudziestą czwartą figurką jest Fernando Morientes w koszulce Liverpoolu. "Kolejna powtórka" pomyślałem, bo mam już 2 Morientesów na złotych podstawkach z różnych serii, a ten niczym się nie różnił. Na dodatek jeszcze jeden "Moro" stoi na półce przerobiony na koszulkę Hiszpanii, a niedawno kupiłem oryginał tego piłkarza w tym samym stroju reprezentacji. Okazało się jednak, że jest to figurka z serii... szwajcarsko-serbsko-chorwackiej Nie spodziewałem się takiej sytuacji i sam teraz nie wiem, co zrobić z tą figurką - przecież poza spodem podstawki nie różni się niczym od pozostałych dwóch w czerwonej koszulce Liverpoolu...
Jak jestem już przy tych zagranicznych seriach, to wiecie już, że spodziewam się całego zestawu 30 figurek z 4. serii niemieckiej.