[Maciex1995]

Kogo stawiacie jako faworyta w walce o koronę Króla Strzelców?

Moimi faworytami będą Cristiano Ronaldo i Robin Van Persie, którzy mają fenomenalny sezon w swoich klubach. Duży wpływ na ich wyścig może mieć mecz grupowy Holandia-Portugalia. Niestety, obie drużyny grają w grupie z Niemcami, więc jeden z nich może odpaść z walki już po 3 meczach. Niemcy tak łatwo nie odpuszczą, ale wydaje mi się, że w ich szeregach nie ma kogoś, kto mógłby być najlepszym strzelcem Euro. Mario Gomez? Widzę lepszych kandydatów w innych drużynach.
Dużo zdziałać może również Zlatan Ibrahimovic. Szwedzi grają z Ukrainą, Francją i Anglią. Ukraina jest tu najsłabszym zespołem, Francja od dłuższego czasu jest pogrążona w kryzysie, natomiast Anglia cierpi przez zawirowania na ławce trenerskiej, a na dużym turnieju już dawno nie miała dobrego wyniku. Dlatego Szwedzi mogą wygrać grupę, co prawdopodobnie pozwoli im uniknąć Hiszpanów w 1/4 finału. Szwecja w półfinale? Czemu nie. Wtedy "Ibra" miałby duże szanse na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzeleckiej.

Wypisujcie wasze typy i opisujcie, dlaczego akurat ten piłkarz jest waszym faworytem!

[REKLAMA]

[Gracjan]

Według mnie królem strzelców zostanie napastnik Holandii - Huntelarr lub Niemiec Klose.W obecnej edycji LE Huntelara wyprzedził tylko Falcao,a co do Kolse to goni rekord Gerda Mulera i w reprezentacji potrafi grać na prawdę skutecznie.

[PrzemkoXVI]

Stawiam na kogoś z tej piątki: Lewandowski, van Persie, Balotelli, Podolski, Ibrahimović.

[Maciex1995]

Typowany przeze mnie Ibrahimović zdobył 2 bramki w 3 meczach. To za mało, by sięgnąć po koronę króla strzelców.
Czy ktokolwiek typowałby do tego trofeum Fernando Torresa? Chyba nikt nie spodziewał się, że to on zdobędzie Złotego Buta. 2 lata temu Forlan zdobył tę statuetkę, bo miał najwięcej asyst spośród piłkarzy, któzy strzelili po 5 goli. Teraz po 3 gole i 1 asystę miała dwójka graczy: Torres i Mario Gomez. Wygrał Hiszpan, bo spędził na boisku mniej minut!
Aż 6 graczy zdobyło po 3 gole, chyba nigdy nie było takiego ewenementu.

Moim zdaniem 3 gole wystarczające do tytułu Króla Strzelców to wielki minus tego turnieju. Nie padł ani jeden remis 0:0 w fazie grupowej, ta statystyka zburzyła się dopiero kiedy w fazie pucharowej piłkarze zaczęli kombinować. Średnia 2,5 gola na mecz też nie jest zła. Nie było jednak żadnego strzelca, który wyróżniałby się jak Ronaldo w Korei i Japonii w 2002 roku czy Baros w Portugalii w 2004. Praktycznie z turnieju na turniej widzimy regres formy napastników! Ostatnim królem strzelców dużego turnieju z większym dorobkiem niż 5 goli był właśnie Ronaldo - 10 lat temu...

[Adrianby]

Bo teraz bramkę może zdobyć każdy piłkarz na boisku ( w meczu Niemców z Włochami myślałem, że nawet Neuer się przełamie ) . Dużo bramek strzelają rezerwowi, lub obrońcy. Taki Fabregas długo nie mógł doczekać się roli podstawowego piłkarza w kadrze, dopóki Del Bosque nie zrezygnował z napastników. Futbol się zmienia i dlatego w takich turniejach, mimo, że pada coraz więcej bramek ( kiedy ostatnio w finale padły 4 bramki ? ) to najlepsi strzelcy mają ich bardzo mało.

[HugoL3]

Trochę szkoda, że napastnicy strzelają mniej bramek niż kiedyś na wielkich turniejach. Z pewnością wpływ na to ma zmiana systemu gry. Często o wyniku meczu decydują umiejętności poszczególnych piłkarzy, często ofensywnych pomocników, ale również stały fragment gry może przesądzić o końcowym rezultacie. Wpływ na taki stan rzeczy ma także filozofia trenerów, jak u np Del Bosque, który wymyślił grę bez napastnika. Cóż, jak się później okazało, był to dobry pomysł.