Ulubiona drużyna: SKY SPORT hehe
Zbierasz od: 2007
Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 760 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 15-12-2010, 18:26 Jedna jedyna figurka...
Mam pytanie do was jak wiecie firma corinthian przestała produkować figurki ProStars na pewno kazdy z was lubi jakiegos piłkarza (nawet jesli nie lubi) ale niestety firma Corinthian nie wypuściła jego figurki i juz tego nie zrobi...moje ptanie brzmi:
(Hipotetycznie) Jaka figurke chcieli byscie posiadac w swojej kolekcji ?
(oczywiscie chodzi o figurke ktora nie powstala i juz nie powstanie)
Ja odpowiem jako pierwszy jak zaczynalem zbierac figurki juz wtedy szukalem ale okazalo sie ze takiej nie ma i najbardziej bym chcial zeby powstala figurka KAZIMIERZA DEYNY...
Jest dla mnie jednym z najlepszych piłkarzy swojego okresu i mysle ze jego figurka byla by prawdziwym rarytasem na pewno prezentowala by sie swietnie i byla by jedna z moich ulubionych...a jaka figurke wy byscie widzieli w takim układzie ?
Ostatnio zmieniony przez Gracjan 15-12-2010, 18:28, w całości zmieniany 1 raz
Marzeniem niemożliwym do spełnienia byłaby figurka Ernesta Wilimowskiego lub Ernesta Pohla.
Pierwszy to pierwszy w historii(jedyny?) gracz, który na Mundialu strzelił Brazylii 4 bramki w jednym meczu. Polska przegrała tamten dramatyczny mecz 5:6 po dogrywce. Jedyny minus - zawodnik związany z Ruchem.
Drugi to legenda śląskiej i polskiej piłki. Przypuszczalnie najlepszy gracz w bogatej historii Gónika Zabrze . Rekordzista pod względem ilości zdobytych bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce - 186 trafień. Niestety, trafił na chudsze lata reprezentacji Polski, stąd nie zasłynął wielkimi bojami w kadrze - miał wielkie mecze, ale reprezentacja nie pokazała się wówczas na MŚ, więc nie został tak zapamiętany jak gracze występujący w kadrze w latach 70. i 80.
Hmm trudne pytanie. Akurat tych zawodników których cenię już mam w swojej kolekcji (Maldini, Gattuso, Baggio, wielkie trio - Van Basten, Gullit i Rijkaard, Boniek, Błaszczykowski). Bardziej rzucałbym sieci na Ekstraklasę. Może figurka Patryka Małeckiego w stroju Wisły. Ciekawe jakby się ona prezentowała.
To pierwsze da się zrobić Jak dorwałbym w symbolicznej cenie jakąś figurkę w takiej pozycji i jakiegoś Del Piero, to może bym się nawet za to zabrał. Na razie pomysł jak zwykle zostanie gdzieś w sferze "A kiedyś zrobię tak:...".
Wcześniej wspominałem, kogo z polskich graczy chciałbym zobaczyć, a nie było mi dane. Nie można jednak zapominać o zagranicznych drużynach i postaciach godnych uwagi. Marzy mi się figurka Boba Paisleya, managera Liverpoolu, który odniósł najwięcej sukcesów ze wszystkich bossów LFC.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach