Wiem
Było z nim sporo problemów, musiałem niejednokrotnie poprawiać pasy, ciężko było odpowiednio pomalować getry i spodenki musiałem przemalowywać z koloru białego na kolor biały, ponieważ po boku były jakieś niebiesko-czerwone dodatki, które mi absolutnie nie pasowały przy tej pracy. Mimo to, wyszło na tyle dobrze, że jestem z niego zadowolony.
U Piresa najtrudniejszy był herb. Robiłem go różnymi sposobami i żaden nie chciał wyjść. To, co jest teraz, to czerwony kawałeczek papieru samoprzylepnego, a na nim granatowa armata i parę szczegółów, również granatowych. Jeszcze zrobię jakoś reklamę Dreamcast i wtedy będę wręcz dumny z tej pracy.
Mam nadzieję że Maciek nie przyjedzie do mojej miejscowości i nie natłucze mi za to co napiszę Moim zdaniem Thuram jest jak wypociny Pires o niebo lepszy bo nie ma takich "zacieków"
_________________
Ostatnio zmieniony przez PrzemkoXVI 30-01-2010, 23:53, w całości zmieniany 1 raz
Bo tu jest lepsze światło, a tam gorsze, w jednym miejscu wydaje się jaśniejszy czarny niż gdzieś indziej, bo przez okno wpada sporo światła, które świeci tylko na kawałek figurki.
Już jutro dam wam zdjęcie Karembeu w stroju Sampdorii. Jestem z niego zadowolony, choć plany zrobienia stosunkowo nowego modelu poszły w diabły. Trzeba się zadowolić samym przemalowaniem, a to wyszło całkiem nieźle. A tymczasem mile widziane komentarze do poprzednich prac.
Ale to nie było tak trudne, bo Sampdoria nie miała wtedy reklamy na koszulkach ani nazwisk na nich; białe spodenki i getry, a koszulki też nie jakieś wymyślne. Mimo wszystko, dzięki.
Wydrukuję i będzie A zamiast broszurek dodawanych do wszystkich serii wydam broszurki z serii moich repaintów Włożę do blistra kartę i broszurkę i będzie jak nowa figurka.
Tylko ten napis "Messi" taki do poprawy. Ale trudno, nie jest tak źle z całą figurką. Zastanawiam się, czy nie zrobić jeszcze logo LM albo La Ligi.
A najfajniejsze jest to, że zrobiłem Messiego ze zdublowanej figurki z serii Super Champions 1ere Division - Alexandra Rytchkova
W sumie to figurka stała w blistrze i blister zarastał kurzem; coś trzeba było zrobić, a figurki nie byłoby szkoda, bo mam taką jeszcze jedną, a kosztowała grosze(w zestawie wychodziło niecałe 2 zł za figurkę i kupowałem niemal tylko dlatego, że było tam kilka figurek, których nie miałem).
Nowe prace. Riise w barwach AS Monaco (jeszcze bez reklamy i bez herbu, ale z nazwiskiem i numerem) i Owen w wyjazdowym stroju Liverpoolu.
Oczywiście chętnie przeczytam wasze opinie dotyczące tych, jak i starszych prac!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach