Kazik Staszewski umarł. Idzie do nieba, gdzie spotyka św. Piotra.
- Możesz wrócić na ziemię, ale tylko jako pies lub jako kura. Co wybierasz?
- Hmm... Psów nikt nie lubi, ciągną je ludzie na smyczy, załatwiać się muszą na chodnikach... A kura? Ta to musi mieć fajnie. Chodzi tylko po kurniku, znosi jaja i o nic nie musi się martwić. Wybieram powrót jako kura.
Pojawia się więc na środku kurnika i dość szybko nawiązuje kontakt z jakąś starą mieszkanką kurnika, rozmawiają i w końcu Kazik-kura pyta:
- A jak się znosi te jajka, bo ja tu jestem kompletnie zielony?
- Popatrz na mnie i się ucz. Idziesz, wykrzykujesz tylko "Ko ko ko!", mocno przesz i idzie.
Kazik idzie więc przez kurnik. "Ko, ko, ko!" Pierwsze jajko. "Ko, ko ko!" - drugie. "Ko, ko, ko!" - kolejne. Znosi czwarte, piąte, szóste jajko i słyszy krzyk żony: Kazik, wstawaj, całe łóżko zasrałeś!
_________________
REKLAMA Stara Gwardia
Ulubiona drużyna: Górnik Zabrze / Liverpool FC
Zbierasz od: Czerwiec 2006
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 3147
Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze - odpowiada Jasio - Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy (xDD)
Mamo, w szkole się ze mnie śmieją, że mam duże zęby, dzisiaj nie chcę tam iść!
Nie masz wcale wielkich zębów! A teraz idź do tej szkoły, bo mi podłogę rysujesz
Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu: mamo siku.
Mama na to: nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie: - Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........
Pewna osoba z wyższych sfer dostała wyrok - 5 lat więzienia. Mężczyzna bardzo bał się tamtejszej społeczności i zapytał przyjaciela, co zrobić, by od razu zyskać tam szacunek, żeby inni więźniowie się nie doczepiali. Kolega poradził mu więc:
- Od razu, jak wejdziesz do celi, powiedz "Dawać szluga dla pasera, albo paser sponiewiera!".
Nadszedł więc dzień, w którym ta osoba ma rozpocząć odsiadkę. Wchodzi do celi i mówi:
- Dawać dawać dla pasera, albo paser sponiewiera!
W jego kierunku wyciąga się kilka rąk z papierosami, wszyscy "dają szluga dla pasera" poza jednym więźniem. Facet podchodzi do tego jednego więźnia i pyta:
- A ty co? Czemu nie dasz fajki?
- Bo ja jestem ciulem!
- Więc zapamiętaj sobie raz na zawsze - od dzisiaj to JA jestem tutaj ciulem
Ulubiona drużyna: Arsenal , Barca
Zbierasz od: niepamiętam ;p
Wiek: 28 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 468 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 26-03-2009, 19:51
Mamo co masz pomiedzy nogami ? - pyta Jasiu
Szczoteczke - mowi mama
A tata ma lepsza, bo na patyku - odpowiada synek
A skad wiesz ? - mowi mama
Bo wczoraj sasiadce myl zeby - mowi jasiu
_________________ -::- Nie olewam forum, mam poprostu na głowie treningi, no i treningi, acha i jeszcze treningi -::-
Ja wrócę jeszcze do zdjęcia z meczu Śląsk - Polonia. Jak to w ogóle możliwe, że PZPN pozwala Śląskowi grać na takim stadionie? W sektorze gości jest przecież tylko wał ziemi i kilka barierek, zresztą takich przerywanych. Nie potrafię tego zrozumieć.
_________________________________________________________________
Putin jedzie z żoną na urlop. Kiedy przejeżdżają przez Kijów, żona Putina zaczyna się niepokoić...
- Władimir, a żelazko ty wyłączył?
- Ta, wyłączył.
Żona nie daje jednak spokoju.
- Władimir, a kran ty zakręcił?
- Ta, zakręcił.
- Władimir! A z prądu ty wszystko poodłączał?
- Ta, poodłączał!
Żona na chwilę milknie, ale potem jeszcze bardziej zrozpaczonym głosem mówi...
- Władimir! A gaz y zakręcił?!?
Ulubiona drużyna: Arsenal , Barca
Zbierasz od: niepamiętam ;p
Wiek: 28 Dołączył: 25 Mar 2009 Posty: 468 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 26-03-2009, 20:13
Heh, dobre, ale skumałem od razu ;]
A teraz kolejny mój.
Leci Polak , niemiec i rusek.
Maja stwierdzic po wylozeniu reki na zewnatrz gdzie sa.
Wtedy beda mogli opuscic samolot.
Rusek wyklada reke i mowi ANTARKTYDA! Bo zimno.
Wyklada niemiec i mowi AFRYKA! Bo cieplo.
Wyklada Polak :
-KUR*A MA*, To Polska bo mi zegarek zarąbali
Informatyka. Nauczyciel mówi:
- Proszę włączyć Excela..
- Tak, co jeszcze? - odzywa się uczeń.
- Jak ty się wyrażasz?? Podejdź do mnie.
- A co, ja jestem panu winien kanapkę, że mam przyjść?
- Słuchaj, nie podoba mi się twoje zachowanie!
- A mi się nie podoba Excel!
- Jak ci się nie podoba, to skończ szkołę zaraz po Gimnazjum, będziesz zamiatał ulice...
- I dobrze, będę zarabiał więcej, niż nauczyciel!
Małżeństwo obchodzi 50. rocznicę ślubu. Mąż pyta żony:
- Czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś? Jeśli tak, to ile razy?
- Tak, zdradziłam. 3 razy.
- A kiedy to było?
- Pamiętasz, 40 lat temu potrzebowaliśmy kredytu, ale żaden bank nie chciał nam go udzielić, dopiero w pewnym momencie jeden z pracowników banku dał nam pożyczkę bez pytania o cokolwiek...
- Czyli zrobiłaś to dla nas, żebyśmy nadal mogli żyć jak ludzie! Dziękuję ci za to. Jak to było przy tym drugim przypadku?
- Pamiętasz, 25 lat temu byłeś o krok od śmierci i żaden lekarz nie zgodził się podjąć takiemu wyzwaniu, żeby cię zoperować... Dopiero jeden, za moją namową...
- A więc zrobiłaś to dla mnie! Też ci dziękuję, za to jeszcze bardziej cię kocham. A trzeci raz?
- Pamiętasz, 10 lat temu miałeś zostać prezesem klubu golfowego, ale do zwycięstwa w wyborach brakowało ci 15 głosów...
Pani od historii prosi Jasia i pyta:
- W którym roku wybuchła druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto wywołał wojnę?
- Adolf Hitler.
- Ile ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jaś podchodzi do Krzysia i podpowiada mu:
- Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie Naukowcy tego nie stwierdzili.
I teraz pani prosi Krzysia.
- W którym roku się urodziłeś ?
- W 1939.
- Jak nazywa się twój tata?
- Adolf Hitler.
- Czy ty masz mózg ???
- Naukowcy tego nie stwierdzili
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach